wtorek, 26 lutego 2013

Chaos Prolog - Wejście interaktywności...

Dobra na początek dam wam kilka informacji po pierwsze jest to ff interaktywny zatem wy drodzy czytelnicy macie ogromną moc i np. możecie sprawić że jakieś wydarzenie nastąpi, cofnąć czyjąś śmierć i itp... Jednak panuje kilka zasad:

  1. NIE MA DOBRA JEST TYLKO ZŁO I WIĘKSZE ZŁO
  2. JA JAKO AUTOR MAM WŁADZĘ ABSOLUTNĄ NAD CZTEREMA RZECZAMI I NA NIE NIEMACIE WPŁYWU A SĄ TO PARING NARUTO, PARING SHIDEARU, HENTAI TOMUS WIĘC JA JE KONTROLUJĘ KIEDY JAKIE I KTO Z KIM, A OSTATNIA RZECZ TO MOC I NIEŚMIERTELNOŚĆ POSTACI JA JE NADAJĘ WYBRANYM POSTACIOM BĘDĘ TO PISAŁ W {KLAMRA OZNACZA ŻE DANA POSTAĆ JEST NIEŚMIERTELNA LUB MOC JAKĄ DZIERZY JEST WRĘCZ BOSKA... }
  3. NIE HEJTUJECIE JAK NP. WYWYŻSZĘ DANĄ POSTAĆ BO TO OZNACZA ŻE CZEMUŚ POLUBIŁEM JĄ...
  4. IM WIĘCEJ DACIE POMYSŁÓW TYM DŁUŻSZA NOTKA BĘDZIE...
  5. JEŚLI CHCECIE MOŻECIE STAĆ SIĘ POSTACIAMI Z TEGO FFA JEDYNE CO MUSICIE TO ZNALEŹĆ SOBIE AWKA, BROŃ I PRZYGOTOWAĆ OPIS CHARAKTERU, LISTĘ POWIEDZONEK NP. „TĘPA PAŁA, JEBANIEC LEŚNY I ITP...” I TU NAJWAŻNIEJSZE MAX CZTERY NATURY CZAKRY ORAZ MINIMUM 5 TECHNIK DO KAŻDEJ NATURY ZAŚ MAKSYMALNA ILOŚĆ TECHNIK TO 10 WYSYŁACIE TO MI NA GG: 42303669


Wszyscy porządni kage zostali zdradzeni przez swą wioskową starszyznę.... Tsunade omal nie została zabita przez legiony KORZENIA ANBU... Gaara trafił to lochu z zablokowaną czakrą.... Pozostali kage również unieszkodliwieni... Mizukage na ten przykład została przerobiona na niewolnicę seksualną... Raikage został zmuszony do brania udziału w walkach gladiatorów... Tsuchikage zaś został skazany na wózek wskutek połamania kręgosłupa... Jinchuuriki zaś trafili do gett Naruto postanowił udać się na główny plac wioski miał możliwość jednorazowego codziennego opuszczenia domu... Wówczas usłyszał szepty pełne strachu i niepokoju... Spojrzał na podwyższenie i ujrzał trzymaną przez Danzo swoją przyjaciółkę z drużyny jak i też miłość.... Wmieszał się w tłum i ostrożnie powoli zaczął zbliżać się w pobliże wywyższonego Danzo... Haruno ciekły łzy wiedziała co zaraz nastąpi bała się i sądziła że nikt jej już nie pomorze poczuła silne szarpnięcie i chwilę później już jej tors był całkowicie odsłonięty drugie szarpnięcie sprawiło że stała nago... Szósty związał jej ręce sznurem pieczętującym czakrę po czym uniósł ją i ustawił tuż nad swoim zgrzybiałem członkiem mówiąc „Od dziś aż do swej śmierci jesteś dziwką....” Nie dokończył ponieważ nagle został wciśnięty w ścianę, a Sakura poczuła że jest trzymana przez kogoś.... Osoba która ją ocaliła okryła ją czerwonym płaszczem z czarnymi płomieniami u dołu wówczas do niej dotarło co się stało i że jej przyjaciel poświęcił wszystko by ją tym razem uratować szok i zniknięcie stresu spowodowane przez poświęcenie Uzumakiego spowodowały u niej wizytę w swym umyśle...

Szła pięknym korytarzem przechodzącym przez tysiące drzew wiśni... Otaczały ją roztańczone różowe płatki kwiatów których imię sama nosiła nagle na drodze wyrosła druga ona i stwierdziła:
- Sakura musimy zdecydować co jest dla nas najcenniejsze... Jeśli wybierzemy źle spotka nasz koszmar... - powiedziała druga Sakura
- Wiem ale co mogę zrobić... - odpowiedziała roztarta kunoichi
- Pomyśl tak... Sasuke opuścił cię nie znaczysz dla niego nic i nie znaczyłaś... Zaś po drugiej stronie masz Naruto... Z pozoru wydaje się być debilem ale kto nas ciągle ratuje?? Kto jak trzeba wymyślić plan umie go ułożyć w każdej sytuacji?? Kto jest dla ciebie wsparciem?? Kto przez naszą zachciankę cierpi?? Dzięki komu poznałyśmy naszą mistrzynię?? Kto nas nakierował na właściwą ścieżkę?? - stwierdziła druga Sakura naciskając
- To prawda ale co jeśli on to robi tylko po to by nas zaliczyć?? - spytała Haruno
- Gdyby chciał to zrobić to już nie raz tak by się stało... No cóż mój czas nadszedł wracam spać a ty musisz się obudzić i pomyśleć o tym co ci powiedziałam... - odpowiedziała druga Sakura znikając w płatkach wiśni...

Różowo włosa obudziła się w swoim pokoju i usłyszała szlochy oraz głosy swojej rodziny dziękowała ona za jej ocalenie komuś... Szmaragdowo oka udała się do szafy szybko się ubrała i zeszła na dół zobaczyła Naruto w płaszczu z plecakiem na plecach wręczającego jakiś zwój jej rodzicom... Uzumaki odwrócił się na pięcie i zaczął kierować ku drzwiom... Na podłogę padały jego łzy wiedział że musi odejść... Że to cena jaką zapłacić musi za ośmieszenie Danzo i ocalenie przyjaciółki... Sakura podbiegła do przyjaciela i chwyciła go za dłoń mówiąc:
- Naruto proszę zaczekaj i wysłuchaj mnie....
- Dobrze... - odwrócił się i spojrzał w jej przeszklone piękne zielone oczy głęboko pod jej smutkiem dostrzegł silne postanowienie oraz niewiarygodnie silne uczucie zdolne pokonać śmierć (Over - Ta jasne niech ktoś to powie Shi to zobaczy...)....
- P-przepraszam.... Za cały ten ból ciągle przeze mnie jesteś raniony... Ja mimo że stałam się odrobinie silniejsza to jestem najsłabsza z naszej drużyny ty i Sasuke doszliście do perfekcji macie własne unikalne techniki dla was walka z saninami to nic... Ja ze swoją mistrzynią ledwo co sobie radzę... Koniec użalaniem się... Wykorzystam tradycję mego klanu i posłucham tego co radzi mi druga ja... Tradycja mówi: „Jak ktoś uratuje ciebie stajesz się jego”... Jednak ona to tylko zasłona dymna... Prawdy dowiesz się jak będę gotowa teraz chciała bym byś mnie zabrał ze sobą nie chcę tracić przyjaciela przez swą bezsilność i pierdolonego Danzo!!! - stwierdziła Haruno początkowo nieśmiało, jednak stopniowo mówiła coraz głośniej na koniec krzyczała... Była przy tym wściekle zarumieniona tak, że czerwone włosy klanu Uzumaki to przy jej twarzy był delikatny róż...
- Jesteś pewna?? Wiesz że już nigdy tu nie wrócisz jako sojusznik bo wioska zapragnie twej krwi... - urwał Naruto bo Różowo włosa go pocałowała
- Za dużo gadasz daj mi chwilkę... Postanowiłam że idę z tobą rusz się o krok, a Ci nie wybaczę... - wyjaśniła Sakura wbiegając po schodach do swojego pokoju. Wróciła trzydzieści minut później i stwierdziła – Dobra jestem gotowa...
- No to ruszamy nasz cel to Ukryta Wioska Czarnego Smoka... - stwierdził otwierając drzwi..
- Czemu akurat ta wioska?? - Spytała Kunoichi wychodząc...
- Tak mam przyjaciela... I pomyślałem że lepiej do tej wioski dołączyć chociaż mam 300% pewności, że nie pożałuję... - Wyjaśnił Uzumaki
- Dobrze... Do zobaczenia Mamo, Tato... - Stwierdziła Sakura odchodząc z Naruto....


Kilka godzin później....

Blondyn i różowo włosa dochodzili właśnie do bramy dzięki szybkości Naru tak szybko tu dotarli...
Przednią czekał na nich pewien brunet... (Over – Ten koleś to Shi tylko bez tych kulek we włosach i tego chujowego znaczka na czole...) Shidearu...

4 komentarze:

  1. Jep! No to mi się podoba. Mała prośba- nie rób paringu NaruSaku co? Nie lubię jej, mam takie uprzedzenie... Shidearu.. hm? To ten z tego hentaia ? :D
    Dobra, enyłej, napiszę ci na gg co i jak ^^
    Narcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do fabuły.. Co ty na to, aby Naruś uciekł.. gdzieś daleko.. Do jakiegoś.. miejsca? Na przykład, jakaś pomniejsza wioska... W górach.. Hym hym hym^^ . Nie wiem, a ja mam sporo pomysłów, jak na coś ciekawego wpadne to ci powiem ^^

      Usuń
  2. Ow, wow...piękne! Normalnie kocham to nowe opko! ;x
    Nawet mi się podoba ten paring, choć mam wrażenie, że Naruto zachowuje się trochę jak...ciula. Nie, no jest odważny silny itp....pewnie ta jego bezsilność mnie wkurwiała.
    Rozmowa Sakury z Sakurą nawet mnie rozśmieszyła. Ona sama ze sobą wydaje się bardziej rozluźniona niż normalnie. Szkoda, że oboje nie dali nikomu żadnego znaku, iż razem odchodzą. Niby dodało to takie smaczku, ale chciała bym zobaczyć reakcję jej rodziców ^^
    Ja się nie zgodzę z Tobim, i chciała bym by uciekli do jakiegoś zapchanego miasta. Typowa love-stroy. Z wsi do miasta no i bez happy-endu. No chyba, że skończysz to inaczej. Tak czy owak...niech będą parą, ale nie tak od razu. Niech teraz się Sakura męczy :]
    Powinna się trochę postarać, nie uważasz? Ja mam więcej pomysłów co do końca, więc teraz już nic nie mówię. Życzę weny i w ogóle. Pozdro ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. No więc tak... Opo genialne, zakochałam się xD
    Cieszy mnie to, że interaktywne, ale już obgadaliśmy wszystko co do mej postaci i Sasuke na gg, więc nie muszę tutaj chyba nic wyjaśniać...
    Mam tylko nadzieję, że będę mogła pomóc robić tu rzeź, mordor, wyrywanie flaków itp. :D :D :D

    Nao-chan

    OdpowiedzUsuń