Brunet skinął zachęcająco dłonią
i poprowadził ich do wioski... On i Naruto sporo rozmawiali...
Głównie o laskach jak to dwóch facetów... Jednak na razie ich
zostawimy i udamy się w okolice wioski Mroku... Osady gdzie ponoć
shinobi nie ma, a są czarodziejki i czarodzieje... Tuż obok tej
wioski odbywała się walka pomiędzy najmłodszym żyjącym Uchihą,
a Sasorim... Ten pierwszy początkowo sobie dobrze radził jednak
zignorował draśnięcie przez co jego ciało zostało sparaliżowane
(Tak jak Kankurou)... Wówczas coś nagle wybuchło i Marionetkarz
spierdolił z podkulonym ogonem, a Sasuke się wyłączył... Obudził
się w jakimś domu spróbował się unieść ale dostał liściem w
ryj... Spojrzał kto się ośmielił i zobaczył piękną szatynkę
(FOTA TU WŁOSY MA INNE I PIERSI WIĘKSZE D TAK DLA ŚWIADOMOŚCI
FACETÓW)… Gniew który w nim zbierał nagle zniknął a on poczuł
się senny wówczas usłyszał śmiech psychopatki i pod czuł że
ktoś zdzielił go jakimś batem po klacie... Następnie usłyszał
oddalający się stukot obcasów oraz kaskady pięknego jednak
przerażającego śmiechu... Przenosimy się do tajemniczej
wybawczyni Sasuke.... Jej imię to Naomi... Jedyna czarodziejka która
opanowała nieśmiertelność... Szła wrednie uśmiechając się
stwierdzając wreszcie będę miała pięknego zwierzaczka, a jak
będzie grzeczny kto wie może zmienię o nim zdanie... Nagle do jej
drogi wtargnął jeden z shinobi korzenia za co zapłacił swym
życiem.... Naomi w ramach żartu spakowała za pomocą swych technik
jego szczątki do pudełka i wysłała paczkę do Danzou z Liścikiem
prezent od tajemniczej wielbicielki... A na każdym jego fragmencie
był napis „PS. Nie zamawiałam dostawy padliny do domu...”
Udajemy się do Kumogakure (wioski
chmur)... W pewnym domu mieszka długo włosy blondyn... Maniakalny
fan kotów... (Over – Zoofil?? Shi – Ta.... Fajnie będzie
piszczał jak zobaczy kotki u nas w wiosce... Over –
Hehhehhehehheehehhe racja niech lepiej już pisze testament.... Shi-
A może ja po prostu naślę na niego swoje fanki?? Czyli sukkuby...
Over- Ty genialny plan ale kotka i tak mu pokarzesz... <evilsmile>)
Właśnie poznał straszną wieść został wygnany pod zarzutem
zgwałcenia córki władcy feudalnego... (Over - <Facedesk> JAK
TAKIE COS NIEŚMIAŁEGO KOCHAJĄCEGO KOTY WALIĆ MOGŁO BY TO
ZROBIĆ??) Wściekły blondyn rozpoczął wędrówkę... Mniejsza z
nim wracamy do Uzumakiego, Haruno i ich przewodnika...
- Jak widzicie wioska jest ogromna... - urwał Shidearu ponieważ Naruto wypalił...
- Jak widzicie wioska jest ogromna... - urwał Shidearu ponieważ Naruto wypalił...
- Stary ona jest ponad 10 razy większa
niż wszystkie pięć głównych wiosek razem wziętych... -
stwierdził Błękitnooki...
- I ma piękną okolicę swoją drogą ta wioska jest inna funkcjonuje leniwie jednak coś w powietrzu mówi mi jak pewnie i innym którzy tu przychodzą że weszli do jaskini lwa... - dodała Sakura
- Tak masz rację.... Ale wy zostaliście zaakceptowani Sakura Naruto oferuję wam moc i przynależność do nich czy ją przyjmiecie...?? - Spytał stając przy pewnej złotowłosej dziewczynie a następnie całując ją namiętnie... (FOTA TU TYLKO WŁOSY INNE)
- Jestem gotowa... - stwierdziła pewna Haruno
- Ja również... - odpowiedział Uzumaki
- W porządku to na około tydzień się rozstaniecie, a potem no cóż przez pół roku będziecie trenować osobno następnie przez pięć i pół roku będziecie trenować razem doskonaląc swój duet... Ty Naruto chodź za mną.... Zaś ty Sakura idź za Kagehime czyli moją dziewczyną..... - podszedł do kobiety i położył jej dłoń na ramieniu
- Chodź za mną... Spokojnie nie pożałujesz... Widzę czego pragniesz... - złotowłosa podeszła do różowo włosej i ją lekko pociągnęła za dłoń prowadząc...
- Dawaj Naruto chodź za mną... - idzie w przeciwnym kierunku...
- I ma piękną okolicę swoją drogą ta wioska jest inna funkcjonuje leniwie jednak coś w powietrzu mówi mi jak pewnie i innym którzy tu przychodzą że weszli do jaskini lwa... - dodała Sakura
- Tak masz rację.... Ale wy zostaliście zaakceptowani Sakura Naruto oferuję wam moc i przynależność do nich czy ją przyjmiecie...?? - Spytał stając przy pewnej złotowłosej dziewczynie a następnie całując ją namiętnie... (FOTA TU TYLKO WŁOSY INNE)
- Jestem gotowa... - stwierdziła pewna Haruno
- Ja również... - odpowiedział Uzumaki
- W porządku to na około tydzień się rozstaniecie, a potem no cóż przez pół roku będziecie trenować osobno następnie przez pięć i pół roku będziecie trenować razem doskonaląc swój duet... Ty Naruto chodź za mną.... Zaś ty Sakura idź za Kagehime czyli moją dziewczyną..... - podszedł do kobiety i położył jej dłoń na ramieniu
- Chodź za mną... Spokojnie nie pożałujesz... Widzę czego pragniesz... - złotowłosa podeszła do różowo włosej i ją lekko pociągnęła za dłoń prowadząc...
- Dawaj Naruto chodź za mną... - idzie w przeciwnym kierunku...
- Jasne... - stwierdził złotowłosy i
ruszył za Shidearu
Kilka dni później...
Naruto obudził się z bólem głowy jak po mocnej imprezie spróbował oprzeć się o ścianę jednak ona zmieniła się w pył od samego jego dotyku.... Uzumaki spojrzał zaskoczony w lustro... Ujrzał w nim wysokiego chłopaka o bardzo długich złotych włosach, krwistoczerwonych oczach o pionowych źrenicach i wrednym uśmiechu pełnym drwiny... Jego twarz dalej zdobiły lisie blizny... Dostrzegł też kilka po mniejszych zmian w tym że ma tatuaż na klacie przedstawiający złotego smoka... Wówczas usłyszał tuż przy uchu:
- Witaj ponownie poza snem... - stwierdziła Sakura
- Huh?? Cześć kim ty jesteś?? - spytał widząc piękną długowłosą brunetkę o zielonych oczach oraz dość sporych piersiach okiem fachowca które posiadł dzięki naukom ero pozwoliło mu ocenić perfekcyjnie ich rozmiar czyli D
- No tak nie pamiętasz tego, że zdemolowałeś kilka pomniejszych wiosek, mojej przemiany i swojej oraz że..... Wybrałeś mnie na swą księżniczkę cienia spośród wielu innych kobiet... Za co ci dziękuję to wiele dla mnie znaczy... Niegdyś nazywałam się Sakura Haruno jednak wskutek tej przemiany postanowiłam zastąpić dawną przynależność do ludzkiego klanu na demonicznego więc jestem obecnie Sakura Kagehime... - Wyjaśniła Sakura
- Rozumiem... - stwierdził przymulony Naruto
- Hehehhehehhehehe siostra miała racje smoki są ciekawsze gdy są zaspane lub nic nie rozumieją... Ponoć najciekawsze są w nocy.... - stwierdziła Sakura wybierając mu strój dodała – Jako Kagehime należę w całości do ciebie, a to przykład tego co powinnam robić... Co pragnę... Dla nas to zaszczyt....
- Rozumiem ciekawe czy tym razem dostanę w łeb jak się spytam czy się ze mną jeszcze chwilę nie prześpisz... Nie chodzi mi o seks, a o zwykły sen koło siebie... - spytał Uzumaki
- Jasne że tak... - ułożyła ciuchy na krześle i się rozebrała do bielizny, a następnie położyła się w łóżku czerwonookiego. Ten położył się koło niej i był naprawdę mocno zaskoczony jak dziewczyna przylgnęła do niego a następnie się mocno w niego w tuliła... Szepnęli sobie dobranoc i zasnęli...
Sześć lat później główny plac w Konoha w jego centrum stoją cztery pale, a do nich przywiązali czwórkę skazańców, a byli nimi: Tsunade, Shizune, Shikkaku i Jiraiya... Zostali skazani na śmierć ponieważ postawili się Danzo i nie dali mu i jego ludziom gwałcić innych... Shinobi z bólem w sercach wyrzucili grad broni po czym usłyszeli huk zobaczyli tumany kurzu które po opadnięciu odsłoniły Pewnego blondyna trzymającego całą wyrzuconą broń na jednym kunaiju oraz piękną brunetkę, która właśnie uwolniła więźniów i gdzieś odbiegła nikt jej nie zatrzymywał ponieważ jej ruchy, gesty, spojrzenie i zapach unieszkodliwił facetów zaś kobiety były zbyt zajęte złotowłosym... Wówczas Przybysz krzyknął i uniósł głowę odgarniając włosy:
- To jest wojna!!!!!!!
Ten ryk spowodował że Danzo odwrócił się i spojrzał ledwo co wymówił pewne słowa przepełnione lękiem:
- N-niemożliwe!! T-ty j-jesteś...
Kilka dni później...
Naruto obudził się z bólem głowy jak po mocnej imprezie spróbował oprzeć się o ścianę jednak ona zmieniła się w pył od samego jego dotyku.... Uzumaki spojrzał zaskoczony w lustro... Ujrzał w nim wysokiego chłopaka o bardzo długich złotych włosach, krwistoczerwonych oczach o pionowych źrenicach i wrednym uśmiechu pełnym drwiny... Jego twarz dalej zdobiły lisie blizny... Dostrzegł też kilka po mniejszych zmian w tym że ma tatuaż na klacie przedstawiający złotego smoka... Wówczas usłyszał tuż przy uchu:
- Witaj ponownie poza snem... - stwierdziła Sakura
- Huh?? Cześć kim ty jesteś?? - spytał widząc piękną długowłosą brunetkę o zielonych oczach oraz dość sporych piersiach okiem fachowca które posiadł dzięki naukom ero pozwoliło mu ocenić perfekcyjnie ich rozmiar czyli D
- No tak nie pamiętasz tego, że zdemolowałeś kilka pomniejszych wiosek, mojej przemiany i swojej oraz że..... Wybrałeś mnie na swą księżniczkę cienia spośród wielu innych kobiet... Za co ci dziękuję to wiele dla mnie znaczy... Niegdyś nazywałam się Sakura Haruno jednak wskutek tej przemiany postanowiłam zastąpić dawną przynależność do ludzkiego klanu na demonicznego więc jestem obecnie Sakura Kagehime... - Wyjaśniła Sakura
- Rozumiem... - stwierdził przymulony Naruto
- Hehehhehehhehehe siostra miała racje smoki są ciekawsze gdy są zaspane lub nic nie rozumieją... Ponoć najciekawsze są w nocy.... - stwierdziła Sakura wybierając mu strój dodała – Jako Kagehime należę w całości do ciebie, a to przykład tego co powinnam robić... Co pragnę... Dla nas to zaszczyt....
- Rozumiem ciekawe czy tym razem dostanę w łeb jak się spytam czy się ze mną jeszcze chwilę nie prześpisz... Nie chodzi mi o seks, a o zwykły sen koło siebie... - spytał Uzumaki
- Jasne że tak... - ułożyła ciuchy na krześle i się rozebrała do bielizny, a następnie położyła się w łóżku czerwonookiego. Ten położył się koło niej i był naprawdę mocno zaskoczony jak dziewczyna przylgnęła do niego a następnie się mocno w niego w tuliła... Szepnęli sobie dobranoc i zasnęli...
Sześć lat później główny plac w Konoha w jego centrum stoją cztery pale, a do nich przywiązali czwórkę skazańców, a byli nimi: Tsunade, Shizune, Shikkaku i Jiraiya... Zostali skazani na śmierć ponieważ postawili się Danzo i nie dali mu i jego ludziom gwałcić innych... Shinobi z bólem w sercach wyrzucili grad broni po czym usłyszeli huk zobaczyli tumany kurzu które po opadnięciu odsłoniły Pewnego blondyna trzymającego całą wyrzuconą broń na jednym kunaiju oraz piękną brunetkę, która właśnie uwolniła więźniów i gdzieś odbiegła nikt jej nie zatrzymywał ponieważ jej ruchy, gesty, spojrzenie i zapach unieszkodliwił facetów zaś kobiety były zbyt zajęte złotowłosym... Wówczas Przybysz krzyknął i uniósł głowę odgarniając włosy:
- To jest wojna!!!!!!!
Ten ryk spowodował że Danzo odwrócił się i spojrzał ledwo co wymówił pewne słowa przepełnione lękiem:
- N-niemożliwe!! T-ty j-jesteś...
Ciekawe.. jednakże.. Gdzie jest Shi, oraz akcje hentai ? tt.tt'' Enyłej, jam jest zadowolony, z notki, pomimo NaruSaku. Ale Sakura brunetką? Hmm. Masz może jakąś fotę opisującą jej teraźniejszy wygląd? Bo nie mogę teraz sobie wyobrazić tego różowego.. Czegoś xD Ale brunetka.. hmm może być fajne xD Co do interakcjii.
OdpowiedzUsuń__________________________________________________
Fajnie by było gdybyś urządził zebranie tych wszystkich avków, oraz postaci kanonicznych, niekoniecznie po jednej stronie barykady. Tak myślę.. Pozatym, nie rób ze mnie zoofila.. Kurwa miało być o interakcji .. xD Hmm. Co powiesz na to, aby Shi ich zgwałcił? Naru też xD Dobra, nie ważne, trochę się rozpisałem, ale wiem, że autorzy lubią czytać takie komentarze. Cześć, ja jestem Nao. Pozdrawiam
]:) Huete, huete, huete...
OdpowiedzUsuńZajebista notka! Szczerze, miałam co do niej na początku mieszane uczucia, ale scena z Naruto (który z resztą w mojej wyobraźni pięknie wyglądał) i Sakurą bardzo mi się spodobała. Już myślałam "Kuźwa znów hentai będzie -.-"...a tu taka miła niespodzianka ^ ^
Naomi jest śliczna, no i dość ciekawa. Było by miło gdybyś dodał ją do dość wielu notek *-*
Ale ja tak gadam i gadam w sumie o niczym...
No i Ci człowieku ciągle po głowie gwałty chodzą! Jam wiedziała, żeś ty zły...oj tak!
Tak czy owak Danzo to możesz gwałcić. Wkurwił mnie! Chciał ukatrupić Jiraiye! Uwielbiam go >.<" NIECH ŻYJE!
Pozdrawiam, JA.
No, no... Widzę, że moja postać (Naomi) robi wrażenie :3
OdpowiedzUsuńNotka jest epicka!!! Czytałam z zapartym tchem, co chwila zacieszając, gdy wyobrażałam sobie przeróżne scenki. Akcja jest ciekawa i idzie dość szybko, dzięki czemu notka nie jest nudząca. Podoba mi się ;D Lecę czytać next xD Naomi-chan ;)